Świadectwa   
10 niezwykłych cudów, które dokonały się za wstawiennictwem Jana Pawła II
Dodano dnia 22.10.2016 09:22
Dawid z Gdańska
Pochodzący z Gdańska Dawid cierpiał na raka nerek. Kiedy z 9-letnim chłopcem było już naprawdę źle, rodzice zabrali go do Watykanu, gdzie w Grotach Watykańskich przy grobie Jana Pawła II modlili się o zdrowie dla syna. Lekarze, którzy nie dawali chłopcu większych szans na wyzdrowienie, musieli się bardzo zdziwić. Już po wyjściu z krypty chłopiec poczuł się znacznie lepiej i o własnych siłach zaczął chodzić.

 

Piotruś
Pochodzący z Polski Piotruś cierpiał na raka mózgu. Zdaniem specjalistów, nie było szans na to, że malec powróci do zdrowia. W 1997 r. zdruzgotana matka wysłała do papieża list, w którym opisała przypadek swojego syna. Wkrótce z Watykanu nadeszła odpowiedź - kobieta znalazła w liście zapewnienie o modlitewnym wsparciu papieża. Nie minęło zbyt wiele czasu, a wszystkie objawy choroby u Piotrusia minęły. Lekarze po wykonaniu serii badań potwierdzili, że po guzie nie ma śladu.

 

Rafał z Lubaczowa
16-letni Rafał z Lubaczowa, chorujący na raka węzłów chłonnych i podopieczny fundacji "Mam marzenie" poprosił o audiencję u Ojca Świętego. Jego prośba została spełniona. Pomimo małych problemów organizacyjnych 1 lipca 2004 r. chłopak wziął udział w prywatnej audiencji. W jej trakcie odbył kilkuminutową rozmowę z Ojcem Świętym. Jak się później okazało, kilka miesięcy potem Rafał wyzdrowiał. Historia ta ujrzała światło dzienne już po śmierci Jana Pawła II. Opowiedział ją Polskiej Agencji Prasowej Piotr Piwowarczyk z fundacji "Mam marzenie"

 

11-letnia Słowaczka
Córka pochodzącego ze Słowacji Tibora Uljackiego ciężko chorowała na białaczkę. W 2002 r. zrozpaczony mężczyzna w trakcie audiencji poprosił papieża o modlitwę w intencji córki. Dziewczynka wróciła do zdrowia. Rok później zdrowa już młoda Słowaczka przyjęła komunię z rąk Jana Pawła II podczas Mszy, która została odprawiona w Bratysławie.

 

Francesco
Pochodzący z Włoch Francesco cierpiał na różne dolegliwości spowodowane niedorozwojem układu odpornościowego. Chłopiec cierpiał na chroniczne zmęczenie i nieustannie trapiony był przez infekcje. W 2002 r., kiedy chłopiec miał 9 lat, wraz ze swoją mamą wziął udział we Mszy Świętej celebrowanej przez Jana Pawła II. W jej trakcie Ojciec Święty pobłogosławił dziecko. Po wyjściu z kaplicy, wszystkie dolegliwości ustąpiły, a Francesco powiedział, że uczucie zmęczenia minęło.
Młody Włoch przyznał, że w trakcie błogosławieństwa poczuł się tak, jakby na jego ciało z dłoni papieża spłynęło cudowne ciepło.

 

Angela Baronni
Pochodząca z Kanady Angela Baronni cierpiała na raka szpiku kostnego. W 2002 r., kiedy miała 16 lat brała udział w Światowych Dniach Młodzieży, które odbywały się w Toronto. W trakcie cyklicznej imprezy, dziewczyna spotkała się z Janem Pawłem II, który położył ręce na jej głowie i jej błogosławił. Odbył z nią też krótką pogawędkę. Tuż po spotkaniu objawy choroby zaczęły ustępować, a Angela, która była zmuszona do poruszania się na wózku inwalidzkim, wstała o własnych siłach. Wkrótce jej lekarz prowadzący stwierdził, że Kanadyjka jest zdrowa. Przedstawiciel świata medycyny nie potrafił jednak znaleźć argumentów, które mogłyby racjonalnie wytłumaczyć tak nagły powrót Angeli do zdrowia.


Siostra Marie Simon-Pierre
Ten cud został właśnie uznany przez Watykan. Chodzi o głośny przypadek uzdrowienia siostry zakonnej Marie Simon-Pierre, która przez lata cierpiała na chorobę Parkinsona. Kilka lat temu zakonnica wyjawiła, że tuż po śmierci Jana Pawła II, siostry z jej zgromadzenia zaczęły się za nią modlić do papieża. Efekty modlitwy były zdumiewające - 2 czerwca 2005 r. wszystkie objawy choroby całkowicie ustąpiły, a pochodząca z Francji siostra wróciła do pracy. Zakonnica, która z powodu choroby nie mogła wykonywać swoich obowiązków, wróciła do pracy i jak twierdzą przedstawiciele Watykanu, pracuje teraz ciężej, niż kiedykolwiek. Nie przyjmuje też już żadnych lekarstw.

 

John Paul Lieo
John Paul Lieo to chłopiec, który urodził się w Kanadzie. Został tak nazwany, ponieważ przyszedł na świat dzięki błogosławieństwu, które zostało udzielone jego matce przez Jana Pawła II. Mieszkająca w Kanadzie i pochodząca z Chin pani Lieo przez lata nie mogła zajść w ciążę. Podczas audiencji u Jana Pawła II opowiedziała o swoim problemie. Papież pobłogosławił jej i zapewnił o swojej modlitwie. Zapewnił też, że wkrótce doczeka się upragnionego potomstwa. Tak też się stało. Pani Lieo urodziła syna, którego na cześć papieża nazwała Jan Paweł.

 

Emil Barbar
Emil Barbar urodził się z poważną chorobą mózgu, która uniemożliwiała mu chodzenie. Lekarze nie dawali chłopcu najmniejszych szans na to, że kiedykolwiek stanie o własnych siłach. W 1980 r. pochodzący z Australii chłopiec pojechał wraz ze swoją mamą do Rzymu. Na Placu Świętego Piotra, chłopczyk zawołał papieża. Jan Paweł II podszedł do niego i dotknął jego głowy. Kiedy matka Emila powiedziała, co dolega jej synowi, papież polecił, by udała się z nim do Lourdes. Zapewnił też, że po wizycie w sanktuarium malec zacznie chodzić. Zgodnie z zaleceniem papieża matka zabrała go do miejsca kultu maryjnego. Kilka tygodni po powrocie do Australii chłopiec zaczął chodzić. Niedawno ukończył studia..

 

Amerykanin
Pochodzący ze Stanów Zjednoczonych mężczyzna cierpiał na raka mózgu. Zamożny Amerykanin pragnął przed śmiercią spotkać się z papieżem i jego życzenie się ziściło. W 1998 r. wziął udział we mszy papieskiej, która odprawiona została w Castel Gandolfo. Pomimo tego, że ów mężczyzna był żydem, przyjął Komunię od Jana Pawła II. Po kilku tygodniach Amerykanin wrócił do zdrowia.
Ten niezwykły przypadek opisał kardynał Stanisław Dziwisz. To właśnie znajomy jego przyjaciela doznał cudownego ozdrowienia.

Otwierany 1631 razy Źródło: fara-jaslo.rzeszow.opoka.org.p
Ocena   
  Zarejestruj / zaloguj się, aby oceniać
Komentarze   
Do tej pory nikt nie komentował
Twój komentarz   


Logowanie
Login
Hasło
Zakładanie konta
Wyróżnione teksty
Galeria naszego kościoła