Rozważania   
Św. Barbara - wpatrzona w Jezusa
Dodano dnia 04.12.2020 09:56
Św. Barbara, patronka górników, przedstawiana jest w ikonografii z Hostią w ręku, dlatego, że tak bardzo przylgnęła do Jezusa w tajemnicy Eucharystii, odważnie zniosła próbę męczeństwa za panowania cesarza Maksymiana Galeriusza (305-311). Barbara zetknąwszy się z Orygenesem, przyjęła chrzest. Złożyła też ślub czystości, by duszą i ciałem należeć do Jezusa.

 

Nie mamy historycznych dokumentów potwierdzających dokładną datę i miejsce urodzenia Barbary, a wiele szczegółów z jej życia zostało osnute legendą. Najwcześniejsze z nich podają, że pochodziła z bogatej rodziny mieszczańskiej. Jej ojciec, bogaty patrycjusz Dioskur pochodzący z Heliopolis w Bitynii, wysłał córkę do sławnej szkoły w Nikomedii. Znaczący wpływ na jej nawrócenie i głębokie życie modlitwy miał Orygenes z Aleksandrii będącej w tym czasie ważnym ośrodkiem filozofii i teologii katolickiej. Barbara przez długi czas prowadziła z nim korespondencję.

Po powrocie z Nikomedii Barbara nie chciała wyjść za mąż za kolejnych bogatych młodzieńców, którzy prosili o jej rękę. Rozgniewany ojciec, obawiając się utraty swojego prestiżu, zmuszał ją, by wyrzekła się wiary, a gdy oświadczyła stanowczo, że tego nie uczyni, została przez ojca zamknięta w wysokiej wieży. W końcu ojciec zadenuncjował ją do władz państwowych w czasie, gdy wciąż trwały okrutne prześladowania chrześcijan. Barbara była okrutnie męczona, a w końcu została ścięta mieczem. Tuż przed śmiercią otrzymała do Anioła Komunię świętą. Miało to miejsce około 305 roku.

Święta Barbara stała się bardzo popularną patronką tych wszystkich, którzy pracują w trudnych warunkach zagrażających nagłą śmiercią. Ją właśnie za opiekunkę wybierały sobie Bractwa dobrej śmierci. Wielkie i szczere nabożeństwo do niej miał św. Stanisław Kostka, który właśnie z jej rak otrzymał Wiatyk, gdy ciężko zachorował w domu pewnego protestanta w Wiedniu, gdzie mieszkał przyszły święty.

Prośmy dzisiaj św. Barbarę, by czuwała nad tymi wszystkimi ludźmi, którzy zarabiają na chleb w niebezpiecznych warunkach. Oby dzisiejsza patronka wyprosiła nam również łaskę dobrej śmierci, w takim czasie, gdy będziemy przygotowani duchowo na spotkanie z Bogiem.

Otwierany 509 razy Źródło: deon.pl
Ocena   
  Zarejestruj / zaloguj się, aby oceniać
Komentarze   
Do tej pory nikt nie komentował
Twój komentarz   


Logowanie
Login
Hasło
Zakładanie konta
Wyróżnione teksty
Galeria naszego kościoła