2 Mch 7,1-2.9-14; 2 Tes 2,16-3,5; Łk 20,27-38
Zmartwychwstanie to sposób wiecznego życia
W świetle wiary stale aktualna pozostaje sprawa zmartwychwstania i życia wiecznego. Te pojęcia niestety nie należą do słownika naszych codziennych rozmów i dyskusji. Pozostają jednak ukryte głęboko w świadomości każdego wierzącego. Są szczególną mocą i źródłem nadziei w momentach trudnych, w chwilach doświadczenia niesprawiedliwości czy opuszczenia, bolesnych rozczarowań, chorób czy odejścia najbliższych.
Pytanie postawione Jezusowi przez saduceuszów, z dzisiejszej Ewangelii, o sposób przyszłego życia zmarłych jest prowokujące, zaprawione złośliwością i szyderstwem. Saduceusze stanowili arystokrację, żydowska, uprzywilejowaną warstwę bogaczy. Byli to ludzie władzy i pieniądza, praktyczni materialiści. Życie doczesne było dla nich wszystkim, nie dbali o życie przyszłe, w nieśmiertelność człowieka, a zwłaszcza w zmartwychwstanie w ogóle nie wierzyli. Nic więc dziwnego, że wymyślili historyjkę o siedmiu braciach i kobiecie, która była żoną ich wszystkich. Pytanie „przy zmartwychwstaniu którego z nich będzie żoną?" miało na celu ośmieszenie wiary w zmartwychwstanie.
W życiu można wierzyć i można bawić się w wiarę w zmartwychwstanie. Dzisiejsza Ewangelia świetnie pokazuje tę różnicę. Wiara jest otwarciem się na słowo objawiającego się Boga, który kocha nas i pragnie zbawić. Otóż saduceusze do słowa Bożego podchodzili wybiórczo; przyjmowali z niego tylko to, co im odpowiadało. Boża obietnica zmartwychwstania ciał wydawała im się niezgodna ze zdrowym rozsądkiem, więc tej prawdy nie uznawali. Słowa Bożego nie przyjmowali jako słowa życia.
Budując swój światopogląd, saduceusze umieścili w nim wiele prawdy o Bogu - i to, że jest Stwórcą, i że jest sprawiedliwy, i wszechwiedzący, że dał nam przykazania, i że będzie naszym Sędzią. Pan Jezus jednak wykazał im, że uznając to wszystko, ale odrzucając obietnicę zmartwychwstania ciał, raczej bawią się w ludzi wierzących, niż są naprawdę ludźmi wierzącymi.
Tylko ludzka pycha może tworzyć takie wyobrażenia o Bogu, które w sobie zawiera przyjmowanie tylko niektórych fragmentów Pisma św., a przecież zmartwychwstanie jest jedną z kluczowych prawd, bo daje nam perspektywę przyszłego życia, co jednocześnie odpowiednio ustawia nas do doczesnego życia.
Jezus znając złe zamiary saduceuszów, które zawarli z swoim prowokującym pytaniu, nie zniechęca się, nie gani ich przewrotności, ale przyjmuje ich postawiony problem jako wyzwanie. Wyjaśnia im Pismo św. Jednocześnie piętnuje ich sposób myślenia i niewiarę. Swoją odpowiedzią pełną Bożej mocy ukazuje ich złośliwość i śmieszność, ich powątpiewanie w moc Boża i życie po śmierci, które wyobrażają sobie jako dalszy ciąg życia ziemskiego. Innego rodzaju życia nie potrafią sobie wyobrazić. Krótko mówiąc, dla nich nie ma życia po życiu; po śmierci człowieka nie pozostaje z niego nic, jedynie puste miejsce po nim.
Istnienie życia po tym życiu gwarantuje nam sam Bóg, Słowa Jezusa Chrystusa, gdy nazywa Boga, Bogiem Abrahama i Bogiem Izaaka, i Bogiem Jakuba, i Jego własne zmartwychwstanie są gwarancja zmartwychwstania i życia wiecznego dla nas. Bóg jest samym życiem, które ożywia wszystko, a zwłaszcza tych, którzy zostali stworzeni na Jego obraz i podobieństwo, i żyją w nieustannej łączności z Nim. Człowiek nie przestaje żyć, kiedy w wyniku procesów biologicznych ustaje doczesna forma życia, człowiek zaczyna żyć w zupełnie inny sposób, w innej formie i w innych warunkach.
Bóg prawdziwy nie jest Bogiem umarłych, ale żywych. Jeżeli wybrał On sobie nas, ludzi, na przyjaciół, to nie dopuści do tego, żebyśmy kiedykolwiek przestali istnieć. I jeżeli nas, swoich przyjaciół. obdarzył ciałami, to nie tylko po to, żebyśmy żyli w naszych ciałach zaledwie w ciągu kilkudziesięciu lat naszego życia doczesnego. Bóg jest Bogiem żywych, a nie umarłych. Zatem ma On moc nasze ciała poniżone grzechem i śmiercią wskrzesić na wzór zmartwychwstałego ciała Chrystusa - „tą potęgą, jaką może On wszystko, co jest, sobie podporządkować" (Flp 3,21).
Leszek Skaliński SDS
Otwierany 579 razy
|
Źródło:
katolik.pl
|
Autor: Leszek Skaliński SDS |