Niedzielne kazanie   
IV Niedziela Adwentu, rok A
Dodano dnia 18.12.2022 12:55
Iz 7,10-14; Rz 1,1-7; Mt 1,18-24

Boże planowanie

„Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański"
(Mt 1,24)

 

1. Św. Józef - zmaganie się z tajemnicą obecności Boga.

 

Na początku Adwentu słyszeliśmy, że „nadeszła godzina powstania ze snu" (Rz 13,11). Przebudzenie jest adwentowym symbolem podjęcia dobrych decyzji, nawrócenia, posłuszeństwa i zaufania Bogu! W czasie snu, który zawsze jest pewną bezwładnością (przynajmniej cielesną), może również przemawiać Bóg, wzywać nas do nawrócenia. Wiele razy słyszeliśmy słowo Boże w sytuacji naszego paraliżu i „snu śmierci". Właśnie na końcu Adwentu słyszymy o człowieku, św. Józefie, który „obudził się ze snu" i uczynił tak, jak powiedział Mu anioł we śnie: przyjął Maryję z Dzieckiem w Jej łonie. Tym samym decyduje się na przyjęcie wszystkich obowiązków, które wynikają z pojawienia się w Jego życiu niezwykłego daru - Mesjasza, któremu ma nadać Imię Jezus (Mt 1,18-24).

 

W Józefie dostrzegamy wzór wierzącego, który ma wiele wątpliwości i problemów w otwarciu się na Osobę Jezusa, Boga-Człowieka. Tajemnica ta przewyższa Go nieskończenie. Jest sprawiedliwy (to znaczy święty w języku biblijnym), ale to nie znaczy, że nie przeżywa wątpliwości. Chce oddalić Maryje, bo nie rozumie jak może być w stanie błogosławionym, skoro nie mieszkają razem. Józef podjął już zamiar oddalenia Maryi. Bóg się jednak nie spóźnia. Józef również ma swoje zwiastowanie. Wielkość św. Józefa widzimy w przyjęciu daru obecności Boga, o której do tej pory nie słyszano. Bóg tak blisko, w ukochanej osobie i w dziecku, które należy ukształtować, wychować i przygotować do czegoś jeszcze większego: „on zbawi lud od jego grzechów" (Mt 1,21). Jest coś niezwykłego w stwierdzeniu Ewangelisty: „Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie" (Mt 1,24).

 

Uczynić wszystko co możliwe i cierpliwie czekać przyjścia Pana, apotem przyjąć Go!

 

Nie tylko zostawić grzech i jego podstępne powaby, ale czynić dobro, stanąć do walki o dobro. Nasłuchiwać i medytować. Kłaść się spać z nadzieją, że Pan nigdy nie opóźni się. Wybierać to, co trudniejsze w ciągu dnia i niekoniecznie dla mnie korzystne czy przyjemne. Być gotowym, aby rezygnować ze swoich planów, upodobań. Wstawać i wierzyć, że Bóg jest tak blisko, że wszystko jest możliwe. To jest św. Józef tuż przed uroczystością Bożego Narodzenia. Józef zmagający się z tajemnicą obecności Boga. Józef, który uczył się nieustannie słuchać i przez to służyć Panu.

 

2. Achaz - odrzucenia tajemnicy obecnego i działającego Boga.

 

Mamy również w czwartą niedzielę Adwentu inny przykład postawy wobec tajemnicy bliskości Boga. Chodzi o Achaza, króla, który mając tyle historycznych dowodów interwencji Boga wobec narodu wybranego zwraca się do obcych mocarstw w trudnej sytuacji. Opiera się o ludzi, o to co cielesne i mądre, ale tylko ludzkie. Nie wierzy Bogu; że jest i chce działać i to dalekosiężnie. Bóg wzywa króla do wiary przez proroka. Izajasz zachęca: „proś o znak...". „Nie będę prosił" - taka jest ostateczna odpowiedź (por. Iz 7,10-14). Bóg jest wierny i mimo bezbożnego zachowania Achaza mówi o swojej przychylności, która objawi się w narodzinach niezwykłego dziecka. Z perspektywy czasu możemy powiedzieć iż chodzi o Jezusa - prawdziwego i jedynego Emmanuela, Boga z nami.

 

Zachowanie Achaza to wielkie ostrzeżenie przed świętami dla nas.

 

Mieć swój plan w obliczu trudności, które każdy z nas przeżywa. Oprzeć się o mądrość, ale tylko ludzką. W zasadzie, w zbliżającej się niechybnie walce, pokusie, każdej mniejszej czy większej wojnie; czy to na sali w sądzie lub w zwykłej rozmowie towarzyskiej - to skazanie się na klęskę, na przegraną. I to na własne życzenie. Niepłodna Anna przez modlitwę i prośbę otrzymała syna, a potem wyśpiewała: „nie własną siłą człowiek zwycięża" (1 Sm 2,9) oraz „On [Bóg] daje potęgę królowi" (1Sm 2,10).


3. Jezus - Dobra Nowina w cierpieniu i w szczęściu.

 

Św. Paweł, na samym początku swojego listu do Rzymian, pisze z przekonaniem: Dobra Nowina to Jezus! Treść Dobrej Nowiny to życie konkretnego człowieka między nami - Jezusa z Nazaretu. Bóg nas uczy - nas grzeszników - i przygotowuje do wiecznego życia nie przez intelektualne dokształcanie, ale wezwanie do patrzenia i rozważania ziemskiego życia Chrystusa. „Według ciała pochodził z rodu Dawida" (Rz 1,3). Rzeczywiście był nazywany nawet „synem cieśli Józefa" (Mk 6,3), choć to nie była prawda. Był bardzo ludzki, cierpiał, modlił się i cały oddawał się Ojcu niebieskiemu, szczególnie podczas ukrzyżowania. Był jednocześnie „pełnym mocy Synem Bożym", „ustanowionym według Ducha Świętości" (Rz 1,4). Paweł ma jeden tylko cel - „pozyskać wszystkich pogan" dla takiego Jezusa, dla Jego Imienia (Rz 1,5), aby wszyscy poznali Go i pokochali.

 

Tylko ten, który jest Cielesny i Duchowy, Bóg-Człowiek, Emmanuel, może być darem dla cierpiącego i w cierpieniu, darem wystarczającym, łagodzącym samotność, balsamem na rany. Nie ma już takiej samotności i takiego cierpienia, w którym On - Jezus z Nazaretu nie „zamieszkał". Jest darem też dla szczęśliwych, żyjących w Duchu Świętym zawsze pokazującym nową ścieżkę do bliskości z Ojcem niebieskim. Nie rozpoznać i nie przyjąć Go, to wejść w dramat Achaza i zdaje się przeżyć te święta (może już kolejny raz) bardzo cieleśnie! Na dyskusjach o ludzkich paktach i przebiegłości tego świata. Nie zmagać się, nie uwierzyć, nie zaryzykować jak św. Józef i nie przyjąć pokornie tajemnicy Obecności, która mnie nieskończenie przewyższa, to dalej spać i nie chcieć się obudzić, zadowolić się marzeniami lub „snem o potędze".

 

Otrzymałem od br. Tomasza życzenia świąteczne, zamyśliłem się i zacząłem się modlić:

 

Jezus przychodzi
po raz pierwszy na ziemię
w upokorzeniu,
po raz ostatni przyjdzie
w tryumfie,
a do serca wchodzi
przez uniżenie.
Nie bój się bezsilności,
ona jest mądrością
ludzi przewidujących.
Zostanie ci po niej
zgoda na wszystko
- skarb w rękach żebraka.


Andrzej Prugar OFMConv

Otwierany 404 razy Źródło: katolik.pl Autor: o. Andrzej Prugar OFMConv
Ocena   
  Zarejestruj / zaloguj się, aby oceniać
Komentarze   
Do tej pory nikt nie komentował
Twój komentarz   


Logowanie
Login
Hasło
Zakładanie konta
Wyróżnione teksty
Galeria naszego kościoła