Niedzielne kazanie   
Boże Ciało rok C
Dodano dnia 15.06.2022 21:11
Ja jestem - wierzysz?

Pwt 8,2-3.14-16; 1 Kor 10,16-17; J 6,51-58

Bardzo długa była droga do odkrycia obecności Jezusa zmartwychwstałego w Hostii, Oliviera Clementa, francuskiego intelektualisty, który stał się gorliwym chrześcijaninem, myślicielem, teologiem (ochrzcił się i przyjął komunię św. w wieku 30 lat). Powiedział również bardzo pięknie o dwóch elementach natury, które Jezus Chrystus wybrał, by stać się dla nas pokarmem:
„Pragnąc dać siebie, Chrystus wybrał chleb i wino. W jednym i drugim zamyka się cały wszechświat. Aby urosło zboże, aby dojrzały winogrona, trzeba światła słońca, a także światła gwiazd, wszystkich soków ziemi i całej pracy człowieka. Nawet dłonie tych, którzy sądzą, ze nie wierzą w Boga, przyczyniają się do wyrabiania tego chleba i do wytłaczania winogron. Wszystko to jest obecne w chlebie i winie. Jakież to wspaniałe, ze są potrzebne do sprawowania Eucharystii. Eucharystia to uroczystość uroczystości, jedyne święto, które nie pozostawia posmaku goryczy... oświetla życia i czyni je owocnym. Sprawowana w wieku III, w XIII, za naszych dni i za tysiące lat, Eucharystia pozostaje zawsze Chrystusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym" (W drodze, 1990/ 6, s.108).

Kiedy jestem na Mszy Św. na ołtarzu jest chleb i wino. W ciągu dnia i całego tygodnia, kiedy pracuję moimi rękami, również słońce i księżyc - cała natura połączona z ludzkim wysiłkiem kształtuje chleb i wino. To w tych darach jest również moja radość i trud pracy, cierpienie... Właśnie to pragnie konsekrować, uświęcić swoją obecnością Pan. Więcej pragnie dać mi w nich siebie. To jest Jego Ciało i Krew. Jego życie dla mnie. Zjednoczenie z Nim, komunia, to nie tylko ta chwila na Mszy Św., ale jedność, która ma przemieniać całe moje życie w Jego życie. Człowiek ziemski, słaby, grzeszny łączy się z Bogiem, aby mieć w sobie to, co niebiańskie, trwałe i święte, po prostu Chrystusa w sobie. Nie ma tu na ziemi większej jedności i komunii z Nim. Sam Jezus nam mówi o tym: „Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym" (J 6,53-54). Św. Augustyn zostawił nam wiele swoich wyznań, zapisanych rozmów z Jezusem po nawróceniu. Augustyn nie tylko mówi, ale również słucha Pana. Chrystus powiedział Świętemu na modlitwie i takie zdanie: „Jam jest pokarm dla dorosłych; wzrastaj, a będziesz mnie spożywał - i nie ja w Tobie ulęgnę przemianie jak pokarm ciała twego, lecz ty przemienisz się we mnie" (Wyznania, VII,10).

Tak, trzeba nam wreszcie dorosnąć, dojrzeć to tego, że sami sobie nie poradzimy. Praktycznie oznacza to nawrócenie, życie bez grzechu śmiertelnego i poznawanie Jezusa, aby się stawać jak On (por. Ef 4). Dorosły chrześcijanin nie może tolerować w sobie zarówno dobra jak i zła. Jesteśmy wtedy ja dzieci, którymi „miotają fale i porusza każdy powiew nauki" (Ef 4,14).

Z perspektywy czasu, 40 lat wędrówki przez pustynie do ziemi obiecanej, wędrówki, która jest obrazem drogi naszego życia, mądry Mojżesz mówi: „On cię prowadził przez pustynię wielką i straszną, pełną wężów jadowitych i skorpionów, przez ziemię suchą, bez wody, On ci wyprowadził wodę ze skały najtwardszej. On żywił cię na pustyni manną, której nie znali twoi przodkowie" (Pwt 8,15-16). Najczęściej, zresztą tak jak Żydzi w czasie wędrówki przez pustynię, koncentrujemy się na trudzie drogi, na brakach, na zagrożeniach. Jak ma jednak wyglądać ziemia i nasze życie, które budujemy - narzekając? Odkryj Pokarm i Obecność Pana, dzięki któremu zrobisz kolejny krok ku ziemi obiecanej. Dlaczego chcesz ciągle sam przejść przez pustynie? Dlaczego chcesz zbudować tutaj, na pustyni dla siebie trwały dom? Tak blisko jest siła do naszej drogi.

Zastanawia mnie i wzywa do medytacji to, w jaki sposób Papież wraz z Biskupami i wybitnymi teologami, podczas Soboru watykańskiego II, starali się wypowiedzieć tajemnicę Eucharystii, oraz znaczenia Najświętszych Postaci dla nas. Uczynili to odwołując się do wielu obrazów, bo jak tu inaczej mówić o takiej tajemnicy. Ojcowie Soboru nazywają więc Eucharystię: „centrum", „ośrodkiem" życia chrześcijańskiego, „korzeniem i podstawą" dla tworzenia wspólnoty, porównują ją również do „źródła" i „szczytu" , wreszcie do „pożywienia, pokarmu na drogę" . Medytując, można w słowie „centrum", zobaczyć chociażby słońce. Słońce jest centrum naszego układu słonecznego. Światło i życie, które jest możliwe na ziemi przez istnienie słońca daje wiele do myślenia. Czym może zakończyć się brak Eucharystii w centrum życia? Ciemnością! W ciemnościach nie można iść. Trudno znaleźć drogę, co dopiero jakieś oparcie. Kiedy jednak jest słońce, Jezus Obecny, przyjmowany i adorowany, mogę iść... Przyjmując Go, jestem zarówno przy czystym źródle wody, spożywając zaś ten pokarm staje na szczycie, z którego widzę dalsza drogę. Im bardziej klękam u źródła i pije tym więcej wiedzę z tego szczytu. W całej mojej drodze i w całym moim wysiłku chce być Pan. Prowadzić mnie. Czy nie jest to wyraz miłości do mnie grzesznika?

Jest jeszcze jedna kwestia. Nie zawsze katolicy przyjmują komunię podczas Mszy Św. Czy ma zatem sens uczestniczenie w niej co tydzień, a może częściej? Odpowiada nam Benedykt XVI w najnowszym dokumencie na temat Eucharystii: „Nawet wtedy, kiedy nie jest możliwe przystąpienie do sakramentalnej Komunii, uczestnictwo we Mszy św. pozostaje konieczne, ważne, znaczące i owocne. W tej sytuacji, dobrze jest żywić pragnienie pełnego zjednoczenia z Chrystusem, za pomocą, na przykład, praktyki komunii duchowej, przypomnianej przez Jana Pawła II i polecanej przez świętych mistrzów życia duchowego" (Sacramentum caritatis, p. 55).

Obecność na Mszy Św. jest zawsze konieczna, owocna... Obecność Pana przenika mnie. Tylko On może układać moje myśli, chronić w ciągu całego tygodnia. On może mi dać natchnienia i wzbudzić myśli jakże inne, lepsze niż te, kiedy nie chce już sam iść przez pustynię do ziemi obiecanej.

Andrzej Prugar OFMConv

 

Otwierany 846 razy Źródło: katolik.pl Autor: Andrzej Prugar OFMConv
Ocena   
  Zarejestruj / zaloguj się, aby oceniać
Komentarze   
Do tej pory nikt nie komentował
Twój komentarz   


Logowanie
Login
Hasło
Zakładanie konta
Wyróżnione teksty
Galeria naszego kościoła