Duszpasterstwo   
Św. Szczepan uczy miłować prześladowców
Dodano dnia 26.12.2014 08:19
Św. Szczepan modlił się za swoich prześladowców i w ten sposób uczy nas miłować nieprzyjaciół - powiedział 26 grudnia bp Zbigniew Kiernikowski.

 

Ordynariusz siedlecki celebrował Eucharystię w  parafii bł. Męczenników Podlaskich. W homilii mówił o koncepcji życia chrześcijańskiego, opartej na miłości nieprzyjaciół. - W modlitwie zwanej kolektą słyszeliśmy, że św. Szczepan modlił się za swoich prześladowców i w ten sposób uczy nas miłować nieprzyjaciół. Narodzenie Jezusa Chrystusa sprawiło, że pojawił się człowiek, który oddał życie za swoich prześladowców. My również mamy swoich nieprzyjaciół - stwierdził hierarcha.

 

- Drugi człowiek, ponieważ jest inny, w pewnym sensie staje się naszym wrogiem. Jezus przychodzi i daje nam moc miłowania nieprzyjaciół. Kto przyjmie tę moc i mądrość Chrystusa, będzie wiedział, jak budować relacje z drugim człowiekiem - mówił siedlecki ordynariusz.

 

Jego zdaniem, opis męczeństwa św. Szczepana przedstawiony w Dziejach Apostolskich pozwala ujrzeć dwie różne postawy. Z jednej strony widać postawę św. Szczepana, a z drugiej jego przeciwników. Św. Szczepan, pełen łaski i mocy Bożej, wystąpił do konfrontacji ze swoimi współbraćmi, którzy posiadali władzę religijną. „Pełen Ducha Świętego patrzył w niebo i ujrzał chwałę Bożą", modląc się za tych, którzy go kamienowali. - Jest to postawa człowieka, który zrozumiał, że Chrystus stanął po jego stronie i pozwolił mu w męczeństwie doświadczyć chwały Boga - tłumaczył bp Kiernikowski. Z kolei postawę jego prześladowców trzeba zobaczyć, abyśmy mieli świadomość, po której stronie jesteśmy. 

- To jest pierwsza prymitywna reakcja wobec własnej niemocy skierowana przeciw drugiemu. Popatrzmy na siebie: jak często jesteśmy ludźmi, którzy wybuchają gniewem i zgrzytają zębami na drugiego. Jeżeli mam odwagę to uznać, zrozumiem, że jest ktoś, kto się za mnie modli i pragnie mi przebaczyć - mówił biskup. 

 

Podkreślił, że parafia to miejsce, gdzie dokonuje się nawrócenie człowieka. - Tutaj otrzymujemy przebaczenie i moc Ducha Świętego, dzięki której potrafimy kochać nawet nieprzyjaciół. Jeżeli zobaczysz w sobie prześladowcę, masz szansę przeżyć nawrócenie. Jeżeli będziesz utrzymywał, że jesteś sprawiedliwy, będzie ci trudno wejść w prawdziwą komunię z drugim i żyć w przebaczeniu. Proszę, byście mieli świadomość, że w Kościele gromadzą się grzesznicy potrzebujący nawrócenia. Dzięki temu wasze życie będzie szczęśliwe, prawdziwe i błogosławione - zakończył bp siedlecki. 

 

 

Otwierany 1271 razy Źródło: rkai
Ocena   
  Zarejestruj / zaloguj się, aby oceniać
Komentarze   
Do tej pory nikt nie komentował
Twój komentarz   


Logowanie
Login
Hasło
Zakładanie konta
Wyróżnione teksty
Galeria naszego kościoła