Miłośnik człowieka
Dodano dnia 18.11.2010 15:51
(...) Wkład Kościoła koncentruje się na tej proste i definitywnej rzeczywistości: Bóg istnieje i to On dał nam życie. On sam jest absolutną, wierną i niezłomną miłością, i stanowi nieskończony cel, jaki przebłyskuje z rzeczy dobrych, prawdziwych i pięknych na tym świecie, świecie, który zaiste godzien jest podziwu lecz sam nie jest wystarczający dla ludzkiego serca. Św. Teresa od Jezusa zrozumiała to pisząc: "Bóg sam wystarczy"

Tragicznie nad całym wiekiem dziewiętnastym w Europie zaciążyło wzrastające przekonanie, jakoby Bóg był w jakiś sposób nieprzyjacielem i wrogiem ludzkiej wolności. W rezultacie podjęto próby zaciemnienia prawdy jaką niesie biblijna wiara w Boga, który zesłał na ten świat Jezusa Chrystusa, aby nikt nie zginął lecz aby wszyscy mogli osiągnąć życie wieczne.

 

Autor Księgi mądrości, wobec idei pogańskich, głoszących że Bóg jest zawistny wobec ludzi i nimi gardzi, stwierdza bardzo jasno: "Miłujesz bowiem wszystkie stworzenia, niczym się nie brzydzisz, co uczyniłeś, bo gdybyś miał coś w nienawiści, nie byłbyś tego uczynił. Jakżeby coś trwać mogło, gdybyś Ty tego nie chciał? Jak by się zachowało, czego byś nie wezwał? Oszczędzasz wszystko, bo to wszystko Twoje, Panie, miłośniku życia!" Jakże miałby się objawić ludziom, gdyby nie chciał się o nich zatroszczyć? Bóg jest źródłem naszego jestestwa oraz podstawą i zwieńczeniem naszej wolności a nie jej przeciwnikiem. Jakże śmiertelny człowiek mógłby zbudować mocne fundamenty i jakże grzesznik mógłby pojednać się sam ze sobą? Jak to jest możliwe, że milczenie opinii publicznej odnosi się do pierwszej i podstawowej rzeczywistości ludzkiego życia? Jak to co jest najbardziej decydujące w życiu może być ograniczane do sfery czysto prywatnej i spychane w cień? Nie możemy żyć w ciemnościach bez możliwości widzenia światła słonecznego. Jak zatem Bogu, który jest światłem każdego umysłu, siłą każdej woli i poruszycielem każdego serca, można odmówić prawa do proponowania światła które rozprasza każdą ciemność? Oto dlaczego pod niebem Europy znów potrzebujemy słuchać Boga; niech te święte słowa nie będą wypowiadane na próżno, I niech nie będą używane do celów innych niż dla tego, dla którego je wypowiedziano. Trzeba je przepowiadać w święty sposób. A my musimy w ten sposób je odbierać w naszym codziennym zwykłym życiu, w zaciszu pracy w braterskiej miłości i w trudnościach jakie przynoszą kolejne lata.

 

Europa musi otworzyć się na Boga, musi dojść do spotkania z nim bez obaw i współpracować z jego łaską aby godność ludzka uznawana przez najlepsze europejskie tradycje: nie tylko przez tradycję biblijną lecz także przez klasyczną, średniowieczną i nowoczesną, przez wzorzec uformowany przez najlepsze dzieła filozoficzne, literackie, kulturowe i społeczne, jakie narodziły się w Europie.

 

Taki Bóg i taki człowiek ukazał się konkretnie i historycznie w Chrystusie. Jest to ten Chrystus, którego możemy odnaleźć na drodze do Kompostela ponieważ w każdym punkcie obecny jest krzyż, który wita i wskazuje drogę. Krzyż, będący najwyższym znakiem miłości przynosi w sobie natychmiast i najpełniej zarówno dar jak i przebaczenie, musi nam ob. Być przewodnią gwiazdą pośród nocy czasów. Krzyż i miłość, Krzyż i światło są w naszej historii synonimami, ponieważ Chrystus pozwolił przybić się do krzyża aby dać nam najwyższe świadectwo miłości, by wezwać nas do przebaczenia i pojednania, aby nauczyć nas jak zwyciężać zło dobrem. Zatem nie zwalniajcie się z odrobienia tych lekcji, podczas których Chrystus spotyka nas na rozstajach dróg pielgrzymki całego naszego życia i w Nim Bóg wychodzi naprzeciw nam aby spotkać nas jako nas Przyjaciel, Ojciec i Przewodnik. Błogosławiony Krzyżu, zawsze świeć nad ziemiami Europy!

 

Pozwólcie mi wskazać tu na chwałę człowieka i ukazać zagrożenia dla jego godności wynikające z odarcia osoby ludzkiej z podstawowych wartości i bogactwa, z marginalizacji i śmierci jakie spotykają najsłabsi i najbiedniejsi. Nikt nie może czcić Boga bez podejmowania troski o jego synów i córki; a człowiek nie jest w sta nie podejmować tej służby bez pytania kto jest jego Ojcem i bez dania odpowiedzi na pytanie o Boga. Europa nauki i technologii, Europa cywilizacji i kultury, musi być równocześnie Europą otwartą na transcendencję i na braterstwo z innymi kontynentami, musi być otwarta na żywego i prawdziwego Boga poczynając od żywego i prawdziwego człowieka. Oto co Kościół chce wnieść do Europy: aby była czujna na Boga i na Człowieka, oparta na zrozumieniu obu, jakie dane nam jest w Jezusie Chrystusie

 

Drodzy przyjaciele. Spójrzmy z nadzieją na to wszystko, co Bóg nam obiecał I co nam ofiaruje. Niech On udzieli nam swej mocy niech doda otuchy tej kompostelańskiej archidiecezji, niech ożywi wiarę jej dzieci niech pomoże by byli wierni swojemu powołaniu siania Ewangelii także na innych ziemiach. Niech św. Jakub, przyjaciel Pana uzyska obfite błogosławieństwo dla Galicji i dla innych narodów Hiszpanii, Europy i innych miejsc zamorskich, gdziekolwiek Apostoł ten jest znakiem chrześcijańskiej tożsamości i promotorem głoszenia Chrystusa.

Amen

Otwierany 2142 razy Źródło: radiomaryja.pl Autor: Benedykt XVI
Ocena   
  Zarejestruj / zaloguj się, aby oceniać
Komentarze   
Do tej pory nikt nie komentował
Twój komentarz   


Logowanie
Login
Hasło
Zakładanie konta
Wyróżnione teksty
Galeria naszego kościoła