Ważny temat   
Izrael – w rejonie targanym przez kolejną wojnę działa „Oaza Pokoju”
Dodano dnia 10.10.2023 09:49


Na kilka dni przed wybuchem kolejnych walk miedzy palestyńskim Hamasem a Izraelem - 29 września „New York Times" zamieścił materiał o istniejącej od 1972 w państwie żydowskim „Oazie Pokoju". Na równych prawach żyją tam i wyznają swoje religie Palestyńczycy, Żydzi i chrześcijanie. Według autora korespondencji Hiby Yazbeka wioska ta „nie przestaje być wzorcem pokojowego współistnienia różnych narodowości i religii". Założył ją nawrócony na katolicyzm Żyd-dominikanin o. Bruno Hussar (1911-96).

W wiosce żyje razem ok. 70 rodzin. Ich członkowie zżyli się ze sobą na tyle, że - jak pisze autor - „trudno jest dziś rozróżnić, które z dzieci bawiących się ze sobą w basenie są Żydami, a które Palestyńczykami". Zjechali się tu bowiem ludzie z całego kraju, którym bliska jest właśnie ta idea „oazy pokoju". Władze izraelskie uznały tę wspólnotę dopiero w 1994 r., co wiązało się m.in. z doprowadzaniem tam elektryczności i kanalizacji.

 

Wioska znajduje się w połowie drogi między Jerozolimą a Tel Awiwem, a jej oficjalna nazwa jest dwujęzyczna: „Neve Shalom / Wahat as-Salam". Obowiązuje w niej równy podział zajęć. Sołtysami są na zmianę Żyd i Palestyńczyk. Kierownikiem szkoły jest Arab, który określa siebie jako „palestyński obywatel Państwa Izrael". Natomiast „duchowym centrum modlitwy", przeznaczonym dla wyznawców różnych religii, kieruje Żyd.

 

Pochodzący z wioski Żydzi są zobowiązani do odbycia służby wojskowej, co powoduje niekiedy różne problemy, ale też stwarza zaskakujące sytuacje. Gdy w 1997 jeden z miejscowych młodzieńców - Żyd Tom Kitain został powołany do wojska i zginął w katastrofie lotniczej w Libanie, jego pogrzeb graniczył z cudem. Według uczestniczącej w nim 43-letniej Szirin Nadżdżar „był to chyba jedyny pogrzeb żołnierza żydowskiego, na którym płakali także Palestyńczycy". Zaproponowano, aby jego imieniem nazwać nowo powstałe boisko do gry w koszykówkę. Część Palestyńczyków nie chciała się na to zgodzić. Pomysł jednak przegłosowano i obecnie jest to boisko im. „Toma Kitaina - dziecka pokoju, które zginęło w wojnie".

 

„Wioska Pokoju" w Izraelu budziła i budzi zainteresowanie na całym świecie. Odwiedzili ją m.in. Dalaj lama i Hillary Clinton, a ostatnio na jej temat postała praca doktorska na uniwersytecie Toronto w Kanadzie. Jej autorka - Isabela Dos Santos w wywiadzie dla nowojorskiego dziennika podkreśliła, że „sama idea pokoju może być tak «dezynfekowana» i «przeidealizowana», że staje się naprawdę czymś bardzo odległym i nierealnym. Wkład «Oazy» (do pokoju na całym świecie) polega na pokazaniu, że pojęcie pokoju jest czymś złożonym, skomplikowanym i przechodzi przez różne fazy swojej niedoskonałości. Jednakże tak rozumiany «pokój» nie jest celem nie do osiągnięcia" - napisała autorka rozprawy doktorskiej.

 

Założyciel „Oazy Pokoju" o. Bruno Hussar (1911-96) był Żydem z Kairu, który studiował na politechnice we Francji i tam nawrócił się na katolicyzm. W 1950 przyjął święcenia kapłańskie w zakonie dominikańskim. Przejął się słowami proroka Izajasza: „Lud mój mieszkać będzie w stolicy pokoju, w bezpiecznych siedzibach, w zacisznych miejscach wypoczynku" (Iz 32, 18). Przed założeniem „Oazy Pokoju" w Jerozolimie powołał on do życia ekumeniczny „Dom Izajasza" w celu rozwijania dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Na pogrzeb o. Hussara 8 lutego 1996 r. zjechały z całego kraju tysiące Palestyńczyków, Żydów i chrześcijan.

Otwierany 145 razy Źródło: ekai.pl
Ocena   
  Zarejestruj / zaloguj się, aby oceniać
Komentarze   
Do tej pory nikt nie komentował
Twój komentarz   


Logowanie
Login
Hasło
Zakładanie konta
Wyróżnione teksty
Galeria naszego kościoła