Dzień dziewiąty - 11.08.2008r
Dodano dnia 11.08.2008 08:52
Konferencja: Stawanie się Żywą Ewangelią - aby nasze życie prowadziło innych do odkrycia Jezusa


Modlitwa poranna
Posłuszni napomnieniu św. Pawła „Nie dając nikomu sposobności do zgorszenia aby nie wyszydzono naszej posługi" (2 Kor 6, 3).
Prosimy Cię Panie Jezu Chryste o pomoc w świadczeniu o Tobie wobec ludzi na każdym miejscu i w każdej sytuacji. Niech widok radosnych, rozmodlonych pątników, będzie dla innych budującym znakiem wiary. Niech ku Bogu kieruje ich myśli.


Rozważanie poranne
Poznacie ich po ich owocach" (Mt 7, 16).


Wędrujący świadkowie Chrystusa
Widok pielgrzymów wywołuje różne reakcje u ludzi obserwujących z okien, z balkonów i przejeżdżających aut. Niektórzy klękają, kreśląc znak krzyża, inni ze wzruszeniem ocierają łzy, a czasem widać ironiczne uśmiechy na twarzach. Nikt jednak nie jest obojętny, żeby nie postawić pytania dlaczego oni idą? Wymowne spostrzeżenia z obserwacji pątników przekazał nam Władysław Reymont. Nakłoniono w 1894 r. naszego noblistę, żeby wybrał się z pielgrzymami w drogę i napisał krytyczny reportaż w konwencji pozytywistycznej. Oto jego refleksje „Patrzę na nich i pytam siebie: co każe im rzucić dom, dzieci, gospodarstwo, zarobek, zawsze pełną miskę kartofli, łóżko i pierzynę i iść mil kilkadziesiąt o suchym chlebie, sypiać po drogach, znosić trudy niewypowiedziane życia koczowniczego. Cóż to jest za siła, która ich porywa z gniazd i rzuca w różnorodne, taki sam tłum i wlecze i odprowadza." Zamiast krytycznego opisu powstało przejmujące świadectwo o głębokich przeżyciach a sam Reymont nosił się z zamiarem wstąpienia do Paulinów. Pielgrzymka jest świadczeniem o Chrystusie. Obraz ludzi młodych, którzy zrezygnowali z wakacyjnych atrakcji i wędrują z radością ze znakiem krzyża. Widok starszych poruszających się z trudem. To wszystko jest ewangelizacją prowadzoną po raz trzydziesty na drodze wiodącej z Lublina do Częstochowy. Ileż ludzi budowało się tym świadectwem? W ilu sercach zamkniętych przed Chrystusem i wrogo usposobionych do kościoła pojawiało się pytanie - czy kilka tysięcy ludzi dało się zwieść fanatycznym hasłom „czarnych"? Pytania tego rodzaju zwiastują początek drogi nawrócenia. Bóg jeden wie ile zbożnych refleksji zasiała w ludzkich wspólnota pielgrzymkowa w drodze na Jasną Górę. Refleksja o świadectwie w drodze ściśle wiąże się z hasłem pielgrzymki „Aż po krańce świata", wyjętym z ostatniego przesłania Chrystusa z Góry Oliwnej przed Wniebowstąpieniem. Wszyscy uczniowie Jezusa są zobowiązani do postępowania, które pomaga innym w odkrywaniu piękna i wartości chrześcijaństwa. Dziś powszechnie się przyjmuje, że najbardziej skutecznym sposobem ewangelizacji jest szlachetne życie ponieważ w powodzi słów człowiek stał się „odporny" na wezwanie do czynów zgodnych z wiarą. Spełniło się proroctwo Izajasza „Mają uszy a nie słyszą". W świadczeniu o Chrystusie nie jesteśmy bynajmniej skazani na własne siły. Mamy wyraźne zapewnienie o wsparciu z wysoka: „Otrzymacie Jego moc". Zachęca nas Chrystus: „Niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca, który jest w niebie". Nie zatem „lśnią" nasze czyny teraz, podczas pielgrzymki - w drodze, na noclegach a po powrocie - w domu, szkole, w pracy, wszędzie aż po krańce świata.

 

Otwierany 3140 razy Źródło: kuria.lublin.pl Autor: admin
Ocena   
  Zarejestruj / zaloguj się, aby oceniać
Komentarze   
Do tej pory nikt nie komentował
Twój komentarz   


Logowanie
Login
Hasło
Zakładanie konta
Wyróżnione teksty
Galeria naszego kościoła