Czy wolno . . . ? (27. Ndz B 2009)
Dodano dnia 05.10.2009 22:40

Czy wolno mężowi oddalić żonę? Z takim pytaniem zwracają się faryzeusze do Jezusa. Jezus im nie daje odpowiedzi wprost, lecz stawia im pytanie, które odnosi ich do ich tożsamości jako ludzi Prawa, uczniów i spadkobierców Mojżesza. Co wam nakazał Mojżesz? Jezus przechodzi z pytania: co wolno do tego, co zostało nakazane. Taka była bowiem logika Prawa.


Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić.

Jezus zaś rzekł do nich: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie.

Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę (...).

A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało.

Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela!» (Mk 10,5-9).

 

W tej wypowiedzi Jezusa danej faryzeuszom w kontekście ich pytania jest wiele interesujących aspektów. Pragnę skoncentrować się nie tyle na samej odpowiedzi Jezusa, w której On wraca do prawdy o nierozerwalnej jedności mężczyzny i kobiety w ich małżeńskim związku, ile raczej na sposobie pojmowania tego związku i tym samym przeżywania go. Krótko mówiąc, czy ma to być związek nierozerwalny z nakazu, a więc z mocy Prawa, czy też z racji swej natury, gdyż taka jest prawda egzystencjalna (bytowa, ontologiczna).


1. Prawo nakazuje i zakazuje ewentualnie przyzwala itp.

Prawo bowiem nakazuje. Jezus natomiast obwieszcza prawdę o rzeczywistości. Pozornie to niby to samo. W rzeczywistości jednak zachodzi między tymi dwoma sposobami podejścia do rzeczywistości wielka różnica. Mówiąc o prawie mam tutaj na myśli prawo szeroko pojęte: zarówno prawo naturalne i boskie jak i prawa stanowione przez ludzi.

Prawo stawia wymagania, którym człowiek winien sprostać i je wypełniać. Te wymagania mogą przekraczać realne siły człowieka - czy to pod względem fizycznym i realnym czy to pod względem psychicznym i subiektywnym. Faktem jest, że człowiek bardzo często nie dorasta do wymagań prawa i go nie zachowuje, czyli je przekracza. Wchodzi po prostu w napięcie wobec prawa czy wprost konflikt z nim.

Gdy człowiek widzi, że nie może wypełnić prawa i faktycznie go nie spełnia bądź wchodzi w konflikt z prawem, wówczas stara się znaleźć różne rozwiązania tej sytuacji w zależności od okoliczności, w zależności od tego jakie to jest prawo i kto je stanowił. Jeśli są to prawa stanowione przez ludzi i jeśli okazują się one niewłaściwe czy nierealne do spełnienia, człowiek - przez swoich przedstawicieli - w społeczności, w której żyje, zmienia te prawa i je dostosowuje. Jako pojedyncza osoba zaś niejednokrotnie je przekracza i czasem ponosi kary a nierzadko też ich unika. W stosunku do Prawa Bożego prosi o przebaczenie. W historii Ludu Starego Przymierza istnieje dzień Pojednania.

W takim kontekście trzeba też rozumieć słowa Pana Jezusa o przyzwoleniu Mojżesza w odniesieniu do małżeństwa o liście rozwodowym: Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie. Lecz od początku tak nie było.

2. Jezus przywołuje prawdę o człowieku w oryginalnym zamyśle Boga

Jezus nie stanowi nowego prawa, lecz odwołuje się do rzeczywistości stworzenia. Naturalnie do tej rzeczywistości nie dotkniętej jeszcze grzechem człowieka: na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela!

Po grzechu człowieka okazało się to niemożliwe, aby trwać w takiej jedności, jaka była zawarta w stworzeniu człowieka na obraz i podobieństwo Boga. Dlatego Mojżesz pozwolił na list rozwodowy. Kiedy jednak teraz Jezus przychodzi, aby odkupić człowieka, czyli zgładzić w nim jego grzech i na nowo uczynić go na obraz i podobieństwo Boga, przywraca człowiekowi także tę zdolność trwania w jedności i nierozerwalności małżeństwa.

Jezus przez swoją Tajemnicę zbawczą (śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie oraz udzielenie wierzącym Ducha Świętego) uzdalnia człowieka do życia nie dla siebie, lecz do właściwego przeżywania relacji do drugiego człowieka i trwania z nim w jedności. W oparciu o tajemnicę śmierci dla siebie i dar życia dla drugiego zostaje więc „odrestaurowana" jedność małżeńska. Dzieje się to nie z racji nakazu prawa, które - gdy go nie można (lub wydaje się, że nie można) zachować, dopuszcza się możliwość ewentualnego łamania tego prawa czy obchodzenia go, lecz na mocy nowego stworzenia, które sprawia w człowieku nową naturę. Dzieje się to w chrzcie, kiedy to „stary" nasz człowiek umiera a rodzi się nowy stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Taki człowiek jest w stanie żyć w jedności i nierozerwalności małżeńskiej.

3. Trzeba nam powrotu do źródła chrześcijańskiego życia

Gdy więc padają pytania dotyczące małżeństwa a w szczególności jego nierozerwalności, winniśmy nie tyle stawiać to w kategoriach czy wolno czy nie wolno, lecz kim są chrześcijańscy małżonkowie. Czy są chrześcijańskimi małżonkami, których życie a więc wzajemne relacje są oparte na Chrystusie. Jeśli są one oparte na Chrystusie i małżonkowie (albo przynajmniej jedno z nich) przeżywają swoje życie, jako nowe stworzenie (wynikające z chrztu) uzdalniające do życia nie dla siebie, to ich małżeństwo będzie nierozerwalne.

Relacje w chrześcijańskim małżeństwie są bowiem na wzór miłości Chrystusa do Kościoła. Tak jak Chrystus umiłował Kościół.

Każde więc załamanie się relacji w chrześcijańskim małżeństwie świadczy o braku tego odniesienia i jest w jakiejś mierze zdradą samego Chrystusa. Jest - że tak można powiedzieć - manifestacją, że Chrystus okazał się niewystarczający czy nieskuteczny. Nie jest to więc tylko przekroczenie czy złamanie prawa, lecz jakaś forma czy jakiś przejaw zaparcia się własnej chrześcijańskiej egzystencji a konkretnie odniesienia do Jezusa Chrystusa.

Potrzeba nam wracania do źródła - do Chrztu, do Jezusa Chrystusa. Tam znajdziemy odpowiedź i uzdolnienie do tego, by właściwie i w prawdzie przeżywać nasze relacje.

Bp ZbK

Otwierany 2179 razy Źródło: Radio Podlasie
Ocena   
  Zarejestruj / zaloguj się, aby oceniać
Komentarze   
Do tej pory nikt nie komentował
Twój komentarz   


Logowanie
Login
Hasło
Zakładanie konta
Wyróżnione teksty
Galeria naszego kościoła