Cud eucharystczny w Lanciano
Dodano dnia 11.08.2010 11:21
Wydarzenie to miało miejsce w VIII wieku w małej włoskiej miejscowości - Lanciano, w kościele pod wezwaniem Św. Legocjana. Pewien mnich - Bazylianin, odprawiał Mszę Św. Od pewnego już czasu borykał się z trudnościami w wierze dotyczącymi rzeczywistej obecności Pana Jezusa w Eucharystii - pod postaciami chleba i wina. Odprawiając Mszę Św. w tym kościółku prowadził wewnętrzne spory sam ze sobą, czy to możliwe, że Jezus może być żywy i prawdziwy w tak małej kruszynie chleba i w tych kilku kroplach wina w kielichu. Po przeistoczeniu jego oczom ukazał się niezwykły widok - na patenie zamiast białej hostii leżała hostia zamieniona w ciało. Środek tej hostii pozostał biały - chlebowy, natomiast obrzeże naokoło, na głębokości 1 - 2 cm stało się ciałem, tkanką. W tym samym czasie, krew Pańska (wino w kielichu po konsekracji) zamieniło się w 5 nieregularnych bryłek - skrzepów. Kapłan swoją łaską podzielił się z obecnymi w kościele. Wszyscy podchodzili do ołtarza, żeby zobaczyć cud. Wieści o cudownym wydarzeniu rozchodziły się szybko. Do klasztoru przybywali wierni, żeby zobaczyć cud i umacniać swoją wiarę. Choć cud wydarzył się dość dawno, to zarówno hostia, jak i skrzepnięta krew jest do dziś zachowana i przechowywana w srebrnej monstrancji.

relikwiarz, w którym przechowuje się cudowne postacie eucharystyczne

(cudowna Hostia)

Zarówno cudowną Hostię, jak i skrzepnięte grudki krwi poddano badaniom medycznym. Przeprowadził je prof. Odoardo Linoli, specjalista anatomii i histologii patologicznej oraz chemii i mikroskopii klinicznej przy współpracy z prof. Ruggero Bertelli z uniwersytetu w Sienie. Wyniki tych badań były niezwykłe. Ogłoszono je w Lanciano 4 marca 1971 r. Stwierdzono, że ciało znajdujące się w relikwiarzu ma kolor jasnobrunatny. Jest okrągłe - grubsze w części brzegowej, cieńsze bliżej środka, z pustą przestrzenią wewnątrz. Niewielkie bryłki zakrzepłej krwi mają nieregularne kształty, są pomarszczone i twarde.

W czasie badań laboratoryjnych okazało się, że tkanka, w którą zamieniła się cudowna Hostia jest prawdziwym ciałem, a skrzepnięta krew, w którą zamieniło się wino jest prawdziwą krwią. Ciało jest fragmentem mięśnia sercowego. Świadczą o tym m.in. znalezione komórki układu nerwowego typowe dla takiej właśnie tkanki. Pusta przestrzeń wewnątrz ciała odpowiada komorze sercowej. Zarówno ciało i krew są ludzkie. Mają tę samą grupę krwi - AB (tę samą grupę krwi odkryto na tzw. „Całunie turyńskim"). Skrzepy krwi ważą razem 16 gramów. W Krwi odnalezione zostały proteiny w takich stosunkach procentowych, jakie znajdują się w obrazie osoczo-proteinowym normalnej, świeżej krwi. Ponadto odnaleziono także minerały: chlorki, fosfor, magnez, potas, sód i wapń. Ponad wszelką wątpliwość wykluczono możliwość spreparowania cudu (sfałszowania). Gdyby krew została pobrana z martwego organizmu uległaby rozkładowi. Nie stwierdzono też śladów cięć ostrym narzędziem, co wykluczyło możliwość pobrania tkanki z ciała ludzkiego.


Cudownie przemieniona Hostia i skrzepy Krwi zachowały się w doskonałym stanie, choć nie były przechowywane w hermetycznie zamkniętym pojemniku i nie konserwowano ich w żaden sposób. Nie znaleziono żadnych środków konserwujących, nawet soli. Jest to cud, który Pan Jezus dał nam, by potwierdzić swoją obecność w Eucharystii.


W 1974 r. w Lanciano był przyszły papież - ks. kard. Karol Wojtyła. Po całonocnej modlitwie i adoracji cudownych postaci eucharystycznych napisał w księdze pamiątkowej: „Spraw, abyśmy w Ciebie bardziej wierzyli, pokładali nadzieję i miłowali".

Otwierany 1344 razy
Ocena   
  Zarejestruj / zaloguj się, aby oceniać
Komentarze   
Do tej pory nikt nie komentował
Twój komentarz   


Logowanie
Login
Hasło
Zakładanie konta
Wyróżnione teksty
Galeria naszego kościoła