W dniu 8 kwietnia tego roku w Łęcznej po raz kolejny odbędzie się Ekstremalna Droga Krzyżowa.

Tegoroczna edycja organizowana jest pod hasłem „Droga Pojednania".

Czy prawdziwe pojednanie jest możliwe?

Zdecydowanie jest możliwe, ale jest też o wiele trudniejsze niż 40km nocnej wędrówki.

Przed wyruszeniem dręczą nas wątpliwości: „Czy dam radę przejść zamierzony dystans? Czy się nie zgubię? Czy wszystko będzie dobrze?" Te wątpliwości niejednokrotnie przysłaniają nam to co możemy zyskać dzięki takiej drodze. Idą standardów EDK, które w tym roku nie dopuszczają tras krótszych niż 40km nie jest ograniczenie uczestników do tych najsprawniejszych, którzy na pewno przejdą ten dystans, ale niejako zmuszenie nas do zdecydowania się na coś co wydaje nam się niemożliwe do zrealizowania.

Spośród wszystkich miejsc do których wybierałem się pieszo w pamięci najbardziej utkwiła mi właśnie pewna wyprawa, której nie udało mi się ukończyć, a nie wiele innych którym podołałem.

W ubiegłym roku wyruszyłem na liczącą 62km trasę do Chełma, do samego wyjścia towarzyszy mi pewne obawy, tworzone niejako przez wspomnienie właśnie tej wyprawy.
Do dziś racjonalnie nie umiem sobie wytłumaczyć jak pomimo trudnego przebiegu trasy (woda, błoto, dystans) i mojego mizernego przygotowania udało nam się dotrzeć do celu.

Czasami warto zrobić coś co wydaje nam się nieosiągalne. Większe korzyści dla nas samych możemy dostrzec po nieukończeniu trasy, która od początku zdaje się nas przerastać, niż po przebyciu dystansu, którego przejścia jesteśmy praktycznie pewni.

Zachęcam do uczestnictwa, zapisy są już otwarte na stronie edk.org.pl

Bartłomiej Patyra