Codziennik   
Echo Ewangelii
Dodano dnia 26.07.2024 20:46

27 lipca 2024r
Sobota XVI tydzień zwykły, rok II
Mt 13, 24-30

 

 

 

                                                          

Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: "Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?" Odpowiedział im: „Nieprzyjazny człowiek to sprawił". Rzekli mu słudzy: „Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?" A on im odrzekł: „Nie, byście zbierając chwast, nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza".

 

 

 

 

Najbardziej bolesną rzeczywistością, z jaką musimy zmierzyć się w życiu, jest istnienie zła na świecie, wokół nas i w nas samych. Ludzki duch, stworzony do miłości, buntuje się przeciwko temu zjawisku. Jesteśmy jak owi ludzie z przypowieści, którzy pytają: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli?". 

 

Zło nie jest zresztą jedynie swego rodzaju defektem ludzkiego ducha, skłaniającym go do krzywdzących innych ludzi egoistycznych działań. Święty Paweł mówi, że istnieje zło aktywne i świadome: „Albowiem już działa tajemnica bezbożności (mysterium iniquitatis).

Niekiedy zastanawia nas cierpliwość Boga w odniesieniu do rzeczywistości zła. Chcielibyśmy, żeby w końcu zakrólował Chrystus, i żeby Bóg, który jest miłością, zupełnie zdominował rzeczywistość, stając się wszystkim we wszystkich. W dzisiejszej przypowieści znajdujemy jednak nie do końca dla nas zrozumiałą Bożą pedagogikę. Pozwala On na koegzystencję dobra i zła w imię ... ochrony dobra. Nie podejmuje przedwczesnych kroków, dopóki każda roślina nie wyda owoców. Dopiero wtedy wszystko stanie się jasne.

Ta pedagogika ma podwójne znaczenie. Z jednej strony daje ludziom niedoskonałym i złym czas na nawrócenie. Ale z drugiej strony jest jak gdyby ostrzeżeniem dla ludzi uważających się za dobrych, żeby przyjrzeli się sobie, czy rzeczywiście są tak dobrzy, jak to deklarują, i czy rzeczywiście przynoszą dobry plon.

Otwierany 35986 razy Źródło: mateusz.pl Autor: o. Dariusz Pielak SVD


Logowanie
Login
Hasło
Zakładanie konta
Wyróżnione teksty
Galeria naszego kościoła